Kachanaja, cudoŭna žyć u śviecie Spradviečnaj, niespaznanaje krasy! Niachaj šumić nad polem viecier, Biaroz pierabiraje vałasy, Niachaj vada bulkoča ŭ ručajoch I ŭ hłybini całuje bierah stromy, Niachaj ciače ŭ tvaich vačoch Z vytoku i da vuścia Nioman! Ja błasłaŭlaju na žyćcio ŭsich, Chto choča žyć, kachać i być kachanym! Ja błasłaŭlaju nas dvaich! Tvaim dychańniem Ja błasłaŭlaju nas dvaich...
|
|